Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego

https://www.abw.gov.pl/pl/informacje/1833,Akt-oskarzenia-w-sledztwie-dotyczacym-wyludzenia-dotacji-z-PARP.html
03.07.2024, 09:43

Akt oskarżenia w śledztwie dotyczącym wyłudzenia dotacji z PARP

07.06.2021

Aktem oskarżenia zakończyło się śledztwo prowadzone przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego w sprawie wyłudzenia dotacji z PARP na projekt innowacyjnej technologii wytwarzania prądu elektrycznego z przemysłowych odpadów cieplnych. Łączna kwota, którą otrzymała spółka wynosi prawie 12 mln zł.

W lutym 2012 r., spółka z Sosnowca zawarła umowę o dofinansowanie projektu z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) opiewającą na kwotę prawie 29 mln złotych. Projekt współfinansowany był również ze środków unijnych w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka na lata 2007-2013. Przyznane dofinansowanie miało być przeznaczone na opracowanie technologii bazującej na idei wynalezionego około 200 lat temu silnika Stirlinga, która pozwala na odzyskiwanie ciepła i wytwarzanie z niego energii elektrycznej. Łączne dofinansowanie faktycznie przekazane spółce przez PARP wyniosło prawie 12 mln złotych. Aby otrzymać tę kwotę spółka posłużyła się m.in.: sfałszowanymi oraz potwierdzającymi niewykonane w rzeczywistości prace i usługi fakturami. Wypłata pozostałych, przyznanych spółce środków została wstrzymana.

Śledztwo zakończyło się pod koniec kwietnia skierowaniem do Sądu Okręgowego w Katowicach aktu oskarżenia. Objęto nim trzy osoby, w tym prezes zarządu spółki będącej beneficjentem projektu. Przedstawione zarzuty dotyczą doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem PARP na kwotę ponad 4 mln zł. Główna podejrzana została oskarżona o oszustwa oraz wystawianie dokumentów poświadczających nieprawdę. Dwie pozostałe osoby oskarżono o bezpośredni związek z działalnością prezes zarządu i m.in.: podrabianie i wystawianie dokumentów, które następnie umożliwiły spółce uzyskanie i rozliczenie dofinansowania. Dwojgu oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności do lat 10, a trzeciemu z nich - do lat 5.

Śledztwo prowadzone było przez funkcjonariuszy Delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Katowicach pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

 

Opcje strony